Henryk Sienkiewicz

[O pomoc dla wyprawy afrykańskiej Rogozińskiego]

W dn. 15 stycznia 1882 r. komitet Kasy imienia Mianowskiego otrzymał podanie, w którym p. Szolc-Rogoziński przedstawił mi plany zamierzonej wyprawy afrykańskiej wraz z zapytaniem, czyby Komitet nie chciał zasilić swymi funduszami przyszłej ekspedycji.
Rozpatrując owe plany, Komitet doszedł do przekonania, że po pierwsze: osoba p. Szolca-Rogozińskiego przedstawia wszelkie gwarancje, że żądane fundusze użyte będą na cele istotnie poważne, a po wtóre, że czy zamierzona wyprawa odkryje tajemnicze jeziora Liba, czy nie - w każdym razie rezultaty jej naukowe w zakresie geografii, geologii, zoologii i botaniki mogą być nadzwyczaj ważne.
Na koniec zważywszy, że wyprawa taka byłaby znakomitym świadectwem żywotności naszego społeczeństwa i wskazówką, że mimo trudnych warunków, w jakich ono istnieje - interesuje się jednak sprawami obchodzącymi wszystkie ucywilizowane narody, Komitet uznał w zasadzie słuszność podań p. Szolc-Rogozińskiego i doszedł do przekonania, że zamierzona wyprawa zasługuje na wszelkie poparcie.
W praktyce jednak owo poparcie okazało się niemożliwym ze względu na szczupłe fundusze Kasy. Instytucja nasza ma wprawdzie na celu przede wszystkim popieranie zadań i przedsięwzięć naukowych, ale została zawiązaną przed dwoma zaledwie miesiącami. Wysokie jej cele nie są jeszcze dość wiadome szerszym kołom publiczności, z tego powodu liczba jej członków jest dotychczas zbyt szczupłą. Cześć jej funduszów została już zużytkowaną, pozostała zaś nie jest dostateczną do zasilenia wyprawy, która do funduszów, jakie już posiada, potrzebuje jeszcze około 10 tysięcy rs.
Nie mogąc jednak przyjść z czynną pomocą, Komitet sądzi, iż nie rozminie się ze swym zadaniem, polecając wyprawę p. Szolca-Rogozińskiego ludziom znanym z zamiłowania do nauki i z opieki udzielanej naukowym przedsięwzięciom.
Zwracając przeto uwagę JWPana, iż zamierzona wyprawa, przewyższająca śmiałością wszelkie inne przez Polaków w ostatnich czasach przedsiębrane, w każdym razie przynieść może znakomite owoce - Komitet ma zaszczyt polecić ją opiece JWPana i jego hojności.


Z archiwum Kasy im. Mianowskiego, do której członków założycieli Sienkiewicz należał, ogłosił Z. Szweykowski w warszawskiej "Kulturze" 6. III 1932, nr 10-15.

[powrót]