Henryk Sienkiewicz
"Bez dogmatu"
1 LIPCA.
Zazdrość moja byłaby nędzna, gdyby nie to, że jest w niej ból wyznawcy, któremu profanują jego bóstwo. Już bym się wyrzekł nawet dotknięcia jej ręki, gdybym mógł umieścić ją na jakiejś górze niedostępnej, do której nie wolno by się było nikomu zbliżyć.