Henryk Sienkiewicz
"Morały"
Bacz zawsze, panienko, na to,
Że jeśli chcesz być bogatą,
A kochasz się w toalecie,
W brylantach, perłach, w bisiorze,
Jeżeli chcesz być w wyborze
Rozumna, trzeźwa, ostrożna -
Wiedz, że jedynie poecie
Ze wszystkich ludzi na świecie
Oddać swą rękę można.On ci, wybrana dziewczyno,
Te wypłakane łzy własne,
Co nocą z oczu mu płyną,
Zamieni w perły jasne;
On cię przybierze wspaniale
W krasne krwi własnej korale,
Z szafirów obedrze morze,
Z szkarłatów i złota zorze,
Z barw tęczę, a z rosy kwiaty -
I z tej świetlistej tkaniny
Uczyni dla swej jedynej
Godne Madonny szaty
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Na świecie wszystko się zmienia,
Wieczne są tylko złudzenia.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Więc, jeśli chcesz być w wyborze
Rozumna, trzeźwa, ostrożna,
Wiedz, że jedynie poecie
Ze wszystkich ludzi na świecie
Oddać swą rękę można.
Pierwodruk (z kopii Kazimierzowej Morawskiej) Pisma zapomniane i nie wydane Lwów 1922, s. 489-90.