Henryk Sienkiewicz

Listy do Stefana Dembego

AUTOBIOGRAFIA

[Warszawa, 26 października 1898]

Szanowny Panie.

Zechciej Pan wybaczyć, że tak późno przesyłam odpowiedź na Pański list, ale jestem ogromnie zajęty i wróciłem niedawno z wycieczki w Poznańskie. Nie wiem zresztą, czy Panu przyda się na coś ta notatka, albowiem nie pamiętam dokładnie dat.
Urodziłem się w 1846 we wsi Wola Okrzejska, należącej do mojego dziada po kądzieli. Dziecinne lata spędziłem w przyległym majątku Grabowcach, skąd po dokonaniu działów rodzinnych rodzice moi przenieśli się w Stanisławowskie, gdzie posiadali wioskę Wężyczyn. Po sprzedaniu Wężyczyna mieszkaliśmy mniej więcej od 1863 r. w Warszawie.
Do gimnazjum chodziłem w Warszawie a następnie do Szkoły Głównej i uniwersytetu. Skończyłem fakultet filologiczno-historyczny. W 1876[7?] wyjechałem w czasie wystawy filadelfijskiej do Stanów Zjednoczonych, a w 1891 byłem w Afryce (Egipt, Zanzibar, Bagamojo i stały ląd między rzekami Wami i Kingami do gór M'Pongwe). We Włoszech przebywałem kilkakrotnie i przez czas dłuższy. W roku, o ile pamiętam, 1886 lub 1887 byłem w Konstantynopolu i w Atenach, a w rok lub dwa później w Hiszpanii.
Pierwsze moje studia Sęp Szarzyński, Kacper Miaskowski drukowane były w "Tyg[odniku] Illustr[owanym]" za Jenikego. Daty nie pamiętam, ale mogło to być w 71. Pierwszą powieść moją Na marne drukował "Wieniec" - w pierwszym roku swego istnienia. O dacie można się dowiedzieć u Orgelbrandów, którzy byli wydawcami tego pisma.
Potem Humoreski w "Przeglądzie Tyg[odniowym]". Około 1875-6 pisywałem kroniki "Chwila obecna" w "G[azecie] Polskiej" pod redakcją Sikorskiego a następnie Lea. W tym czasie, ale już za Lea, napisałem Starego sługę i Hanię. Następnie Listy z podróży w czasie pobytu w Ameryce (1877), Szkice węglem w Kalifornii około roku 1877. Przez stepy 1878-9 w Paryżu. Janko muzykant tamże. Pamiętnik nauczyciela poznańskiego we Włoszech około 1880. Za chlebem w Warszawie. Niewola tatarska w Warszawie. W 1881 Bartek zwycięzca. Następnie Ogniem i mieczem, Potop, Pan Wołodyjowski (w Warszawie, w Meranie, w San Remo, w Reichenhall i w Warszawie). - Lux in tenebris w Zakopanem, Bez dogmatu w Zakopanem. Ta trzecia w Ostendzie. U źródła - nie pamiętam. Listy z Afryki w Egipcie i w Warszawie około roku 1891. Quo vadis w Warszawie i we Włoszech, a częściowo w Parc St. Maur. Skończyłem w Nizzy 4 lata temu. Na jasnym brzegu, Krzyżacy. Zapomniałem wymienić Latarnika, pisanego w tym roku co i Bartek zwycięzca - a dalej kilku innych nowel, jak np. Sachem, Bądź błogosławiona etc., etc., jak również listów z Włoch, z Aten, z Hiszpanii (Walka byków), Z puszczy etc.
Daty odnoszące się do Sępa Szarzyńskiego i Miaskowskiego można sprawdzić w "Tyg[odniku] Illustr[owanym]" - "Wieniec" wydali Orgelbrandowie, więc muszą pamiętać kiedy. O inne daty najlepiej pytać w "G[azecie] Polskiej" w "Słowie" i u Gebethnera i Wolffa. W "Niwie" pisywałem "Mieszaniny literackie".
Oto mniej więcej wszystko, na co stać moją pamięć.
Łączę wyrazy poważania i szacunku

Henryk Sienkiewicz

* * *

[Warszawa] 7. VI 1914

Wielce Szanowny Panie.

Dopiero list Pański przypomniał mi, że to już tyle lat upłynęło od pierwszego mego artykułu, albowiem nie tylko ludzie, ale i ja sam zupełnie o tym zapomniałem. Rzeczywiście duży to szmat czasu i pokazuje się, że napracowałem się niemało.
Dziękuję najserdeczniej za wyrazy uznania. Starałem się w ciągu mego długiego zawodu służyć wedle sił Ojczyźnie i ojczystej literaturze, tym większą więc żywię wdzięczność dla tych, którzy potrafili to zrozumieć i ocenić.
Załączam słowa szczerej podzięki i wysokiego poważania.

Henryk Sienkiewicz


Pierwodruk w artykule St. Dembego "Autobiografia Sienkiewicza", "Gazeta Warszawska" 26. X 1924, nr 294.

[powrót]