Henryk Sienkiewicz
Projekt Komitetu Narodowego
Dowodzić, że w Warszawie istnieje nędza i głód, nie ma potrzeby, albowiem zwłaszcza mieszkańcy naszego miasta widzą ją i wiedzą o niej doskonale.
Ale im większe są rozmiary klęski, tym większa jest potrzebna energia i tym większa ofiarność dla zapobieżenia strasznym jej następstwom.
Wobec tego pukamy jeszcze raz do serc obywatelskich z prośbą o pomoc dla nieszczęśliwych.
Hojne płyną ofiary od pojedynczych osób i instytucji, ale pojedyncze wysilenia nigdy nie mogą zastąpić akcji powszechnej.
Wzywamy więc do niej obywateli Warszawy dla tych, którzy dziś nie mają kawałka chleba dla siebie i swych rodzin.
Proponujemy, aby każdy lokator w domach zamieszkałych przez ludność zamożniejszą ofiarował jednorazowo rubla od każdego okna w mieszkaniu, które zajmuje. Podatek taki nie przechodzi możności niczyjej - ogólna zaś suma, którą by przyniósł, wystarczy stanowczo dla zupełnego zapobieżenia klęsce.
Czy nasz głos i nasza prośba zostaną wysłuchane?
Jesteśmy pewni, że tak. Ci, co już dawali - dadzą raz jeszcze, bo tego wymaga położenie, bo to im podyktuje rozum społeczny i polskie patriotyczne serce.
W imieniu Komitetu Narodowego Pomocy dla Pozbawionych Pracy
Henryk Sienkiewicz
[1905]