Henryk Sienkiewicz

[W sprawie pomnika Mickiewicza w Chicago]

Żyjąc z dala od stosunków polsko-amerykańskich i nie znając ich dokładnie nie mogę wiedzieć, czy wobec ciężkiego przesilenia ekonomicznego, przez jakie przechodzą Stany Zjednoczone, a zatem i zamieszkali w nich Polacy, chwila do tak wielkiego przedsięwzięcia, jak wzniesienie posągu Mickiewiczowi w Chicago, jest odpowiednia. Odezwa moja byłaby przesądzeniem tej sprawy i z tego powodu służyć nią Szanownym Panom w tej chwili nie mogę. Jeśli jednak chodzi o samą myśl, to staję stanowczo i całym sercem po jej stronie. Niech budowa pomnika rozłoży się na długie nawet lata, ale niech pomnik stanie i jako hołd wielkiemu wieszczowi narodowemu, i jako świadectwo wobec obcych kultury polskiej, i wreszcie jako ogniwo, które będzie łączyło serca rodaków zza oceanu ze starym gniazdem rodzinnym. Wpływu, jaki widok pomnika będzie wywierał na młodzież waszą i przyszłe pokolenia, ściśle obliczyć ani wykazać niepodobna - niewątpliwie jednak będzie on wielki i zawsze błogosławiony. Polak urodzony w Ameryce, który spojrzy na twarz Mickiewicza, mimo woli wróci myślą do ojczyzny, a serce napełni mu duma, otucha i wiara w przyszłość narodu, który takich olbrzymów wydaje. Uważam też za pewnik, że tego rodzaju uczucia , odrywając na chwilę człowieka od spraw codziennych życia i gonitwy za materialną korzyścią, wprowadzają do jego duszy pierwiastki czysto idealne, a zatem uszlachetniają go i stawią na wyższym stopniu człowieczeństwa.
Z tych wszystkich powodów uważam, Szanowni Panowie, waszą myśl, wasze zamiary i wasze usiłowania nie tylko za patriotyczne, a już tym samym zasługujące na cześć i zachętę, ale za owocne dla przyszłości i za pożyteczne pod względem moralnym, ogólnoludzkim.
Jeśli więc i ten mój list, w którym wypowiadam moje zdanie osobiste, może oddać jakowąś usługę wam i sprawie, to upoważniam was do ogłoszenia go w miejscowych waszych dziennikach.
Z wysokim poważaniem

H. Sienkiewicz


Autograf-brulion listu do nieznanych adresatów zachowany wśród papierów Sienkiewicza.

[powrót]