Henryk Sienkiewicz

"Ta trzecia"

ROZDZIAŁ III

Posyłam depeszę z oświadczeniem, że zgadzam się na cenę barona Hirsza, ale że przedtem postanawiam wystawić obraz w Warszawie etc.
Na wysłanie depeszy oraz na inne potrzeby pożyczam pieniędzy w zarządzie. Dają mi bez wahania. Wszystko idzie jak po maśle...
W "Latawcu" i "Biegunie" wychodzą moje biografie, w których zresztą nie ma słowa prawdy, ale jak mówi Ostrzyński: "Cóż to mnie może obchodzić?" Otrzymałem także wezwanie do dwóch ilustracyj. Chcą pomieścić moje portrety i reprodukcje mego obrazu. Dobrze!
Monety będzie jak wody.

[powrót] [rozdz.IV]